Jak zapewne widzisz, zmieniłam szablon bloga. Z co najmniej dwóch powodów – poprzedni, Hueman, zrobił się tak popularny, że zaczął go mieć co drugi blog, a ja nie chcę, by mój blog wyglądał tak, jak wiele innych. Drugi powód jest już typowo techniczny – wydaje mi się, że ten szablon był słabo zbudowany. Kiedyś ktoś go już krytykował na wordpressowej grupie na Facebooku, ale wtedy to zignorowałam. A teraz zobaczyłam, że na moim innym blogu znacznie spadła liczba odwiedzin odkąd go używałam. Zatem coś jest nie tak z seo-strukturą 🙂 Więc czas na zmiany.
Stanęło na tym, że kupiłam szablon Safarica z ThemeForest. To prosty, personalny szablon blogowy, a do tego przejrzysty i ładny. Muszę jeszcze popracować nad widokiem responsywnym, bo „wpycha” mi sidebar na początek, a chcę, by wyświetlały się wpisy. Jeszcze parę kosmetycznych zmian i będę zadowolona.
Mam nadzieję, że nowy wygląd spodoba się również Tobie i że będzie dla czytelny. W końcu to Ty jesteś odbiorcą treści, nie ja 🙂
Jak zapewne zauważyłaś/eś, teraz już wpisy nie pojawiają się tak często, ale na szczęście trzymam się założonego minimum w postaci co najmniej jednego wpisu w tygodniu. Jednocześnie, zachęcam Was do zadawania pytań, na które chętnie udzielę odpowiedzi na łamach tego blogu.



Wizualnie szablony są podobne, nie wiem jak „W środku” się różnią opcjami czy samym kodem 😉 Myślę że czytelnikom dużej różnicy nie będzie robiło 😉
Asiu, bo właśnie starałam się ten nowy szablon maksymalnie upodobnić do starego 🙂 Cieszę się, że się udało!
Wszystko pięknie tylko ja chyba za stary jestem na kafelkowy wygląd. Pora zacząć się do niego przekonywać, bo atakuje z każdej strony 😉
Oj, to przykro mi, że nowy wygląd nie przypadł Ci do gustu 🙁 Ale może to dobry bodziec, żeby rzeczywiście się przekonać 🙂
Teraz jest dużo ładniej i przejrzyściej. Bardzo mi się podoba
Bardzo ładny szablon. Wydaje mi się, że jest lepszy niż ten poprzedni 🙂
Leon.
Dzięki Leon! 🙂
Podobnie jak Artur, ja chyba także czuję się za stara na kafelki:) Ale kolory na tym blogu zawsze bardzo mi się podobały. Jest miło i przytulnie, chętnie się wraca:D
No to cieszę się, że chociaż częściowo Ci się podoba 🙂 Miło słyszeć, że na moim blogu jest przytulnie!
Pozdrawiam 🙂
Nom, bardzo przytulnie. Szczególnie miłe jest to powitanie w niebieskim kwadracie. Wyświetliło mi się jako pierwsza rzecz na telefonie i naprawdę pomyślałam sobie „oooo jak miło:P”.
Muszę jeszcze popracować nad wyglądem w „mobajlu”, ale dzięki za miłe słowa!
Jak dla mnie teraz jest znacznie lepiej, wszystko bardziej przejrzyste, ale już gdzieś podobny szablon też widziałem 😉
Ten został kupiony jedynie 500 razy, więc jak na cały świat, to chyba zbyt popularny nie jest 😉
A ja tak lubiłam stary! Ale spokojnie – głównie ze względu na kolory 🙂 Dobrze, że je utrzymałaś, bo fajnie Cię wyróżniają!
Nie chciałam, żeby blog diametralnie zmienił swój wygląd, więc kolory zostały. Cieszę się, że Ci się podobają!
ja to jestem za stworzeniem własnego, prostego szablonu 🙂
Ten Ci się nie podoba? 🙁 Ja stworzyłam tylko jeden szablon do WordPressa w swoim życiu, bardzo bym chciała robić to częściej, ale niestety to bardzo czasochłonne.
wydaje mi się bardziej chaotyczny – poprzedni robił wrażenie bardziej poukładanego.
Ale najważniejsze co Ci powiem to treść bloga. Najlepszy szablon nie pomoże, jeśli treść jest kipska. W Twoim przypadku jest odwrotnie: masz świetną treść, więc żaden szablon tego nie zepsuje (chyba że będzie w kwiatki i Hello Kitty;))
Kwestia przyzwyczajenia pewnie. Tobie się podoba więc to najważniejsze.
PS. Wszystko jest czasochłonne. A prosty szablon nie jest taki trudny. Zrobienie pierwszego jest zapewne najtrudniejsze.
Ojej, dzięki bardzo za naprawdę miłe słowa! 🙂 Nie no Hello Kitty raczej nie będzie 😀
Będę próbować!
Szablon na pewno rzuca się w oczy i bije po oczach. Nie wiem co to sprawia. Może dobór kolorów, ostra czerwień, czy może purpura (faceci nie potrafią odróżniać i nazywać kolorów:) ).
Faktem jest, że jak ktoś był już raz na blogu i ponownie trafia, od razu zauważa różnicę.
Bije po oczach? 🙂 No nie przesadzałabym 🙂 To ani ostra czerwień, ani purpura – to różowy 😛
Tak jak pisałem – faceci nie potrafią nazywać kolorów. Faktem jest, że rzuca się w oczy. Ale na pewno o to chodzi.
Ale rzuca się w oczy tak, że razi? Czy raczej tak, że da się wytrzymać? 😀
Mi się podoba, choć jak przeglądam stronę główną to mam lagi. Chyba, że jest to wina mojego laptopa… Dzięki za stronę, widzę że ceny się są duże, a szablony są profesjonalne 🙂
O, a to ciekawe, bo to by raczej była wina hostingu, a Zenbox raczej nie ma z tym problemu 🙂
Nie znałam Cię za czasów poprzedniej wersji, ale z ciekawości Hueman odszukałam i popatrzyłam jak to wyglądało 🙂 W nowym szablonie najbardziej podobają mi się fuksjowe elementy, przepadam za tym kolorem w detalach, co też możesz zobaczyć na moim blogu 🙂 i tło 🙂 jest świetne z tą strukturą kropeczek.
Zmieniłam szablon jakiś czas temu, po tej akcji odczułam spadki w seo, ale myślałam, że to google nie lubi zmian. Myślisz, że może na to mieć wpływ struktura templetu?
Cieszę się, że Ci się podoba 🙂
A oczywiście szablon może wpływać na SEO, bo może być np. bardzo źle zoptymalizowany. Google jak najbardziej lubi zmiany, nawet je ceni, ale nie negatywne 🙂
Szablon jeden z lepszych do blogowania pogmerałbym tylko w css bo przy rozdzielczości 1024 menu górne spada pod logo i formularz wyszukiwarki. zrobiłbym też pływający sidebar. Mam przy okazji pytanko. W stopce masz sekcję najlepsi komentatorzy, ten widget obsługuje jakaś wtyczka czy może aktualizujesz to ręcznie?
Dzięki! Nie wiedziałam tego w sumie. Ale raczej nie dam rady tego sama zrobić. Pływający sidebar chyba nie :))
Najlepsi komentatorzy to wtyczka, która nazywa się bodajże top comentators widget 🙂