Cała prawda o pożyczaniu pieniędzy

Na co dzień piszę na tym blogu między innymi o oszczędzaniu. Dziś jednak chciałabym podejść temat finansów od innej strony. Zaprosiłam więc do rozmowy Łukasza Kuletę, Country Coordinatora z Ferratum…
Magda
12.02.2015

Na co dzień piszę na tym blogu między innymi o oszczędzaniu. Dziś jednak chciałabym podejść temat finansów od innej strony. Zaprosiłam więc do rozmowy Łukasza Kuletę, Country Coordinatora z Ferratum Bank, firmy, która właśnie wydała e-booka właśnie o pożyczaniu pieniędzy.

Polacy pożyczają pieniądze coraz chętniej – w 2014 roku wzięliśmy najwięcej pożyczek gotówkowych w historii. W tej sytuacji bardzo ważna jest umiejętność zaciągania ich mądrze i odpowiedzialnie, w czym pomoże poradnik „Pożyczanie bez tajemnic” wydany przez Ferratum Bank*.

„Pożyczanie bez tajemnic” jest ukłonem w stronę zaciągających pożyczkę i odkrywa nieco bankowej kuchni. Czy w takim razie klient świadomy i dobrze poinformowany to dla pożyczkodawcy lepszy partner?

 Łukasz Kuleta, Marketing Country Coordinator z Ferratum Bank: Bez wątpienia. Poradnik „Pożyczanie bez tajemnic” ma przede wszystkim edukować naszych pożyczkobiorców i pomagać w rozsądnym zarządzaniu własnymi finansami. Niejeden pewnie powiedziałby, że bankom łatwiej postępować z klientem nie posiadającym tej wiedzy, który nie zadaje trudnych pytań, ale byłby w błędzie. Rozsądny klient świadom konsekwencji i zasad pożyczania to również rzetelny pożyczkobiorca, który spłaca raty na czas i nie bierze zobowiązań ponad stan.

Dlaczego „Pożyczanie bez tajemnic” zostało wydane w formie e-booka, a nie tradycyjnej publikacji?

Zależało nam, żeby dotrzeć do jak największej grupy odbiorców. Nasi klienci należą do grupy pożyczającej przez internet, więc taka forma wydała nam się naturalna. Studiowanie takiej publikacji na własnym komputerze ma tę zaletę, że w razie niejasności zawsze można wpisać dane zagadnienie w wyszukiwarkę i je zweryfikować, a po przeczytaniu rozdziału o BIK odwiedzić jego stronę, zarejestrować się i ściągnąć raport o sobie. Z myślą o interaktywnym odbiorze poradnika na końcu umieściliśmy również spis przydatnych adresów internetowych, pod którymi można zasięgnąć szczegółowych informacji. Poza tym, jako nowoczesna instytucja finansowa chcemy komunikować się z klientami w równie nowoczesny sposób, a e-book do ściągnięcia na komputer, tablet czy smartfon świetnie wpisuje się w tę strategię.

Które porady uznałby Pan za najcenniejsze dla potencjalnego pożyczkobiorcy?

Bardzo ważna jest świadomość możliwości, które dają nam poszczególni pożyczkodawcy. W razie braku pieniędzy bank jest oczywistym wyborem, ale warto mieć na uwadze alternatywy, a więc prywatne firmy, które pożyczają pieniądze na nieco innych zasadach, często wygodniejszych z punktu widzenia klienta. Już w pierwszym rozdziale charakteryzujemy obie instytucje, dzięki czemu łatwiej dokonać wyboru. Na łamach poradnika rozprawiamy się też ze stawianiem znaku równości między kredytem a pożyczką, czego w żadnym wypadku nie należy robić. Cenne są również porady dla osób, które ze względu na brak wiedzy popadły w kłopoty finansowe. W „Pożyczaniu bez tajemnic” staramy się metodycznie wytłumaczyć, jak poradzić sobie z długiem, żeby zapobiec powstaniu spirali zadłużenia.

W takim razie „Pożyczanie bez tajemnic” z jednej strony ma być narzędziem finansowej profilaktyki, a z drugiej pomocną dłonią wyciągniętą w kierunku dłużników.

Pomocna dłoń to zbyt duże słowo – poradnik może co najwyżej wskazać kierunek działań i rozwiązania, a wdrożenie ich w życie pozostaje po stronie zadłużonego. Trzeba jednak pamiętać, że znajdując się w takiej sytuacji po raz pierwszy często nie mamy pojęcia jak postąpić, do kogo zwrócić się o pomoc i jak mądrze zorganizować finanse, żeby poradzić sobie z problemem. Nasz e-book podsuwa pewne rozwiązania, które pomogą w wyjściu z kłopotów i zapobiegną popadnięciu w kolejne. Jestem przekonany, że osoba, której uda się wyjść z sytuacji będzie robić wszystko, żeby się nie powtórzyła, a nasze rady powinny w tym pomóc.

Poradnik przy okazji wyjaśnia sens i zasady działania biur informacji gospodarczych, które nie do końca słusznie bywają postrachem pożyczkobiorców.

To prawda, słysząc BIK czy KRD i pożyczkę w jednym zdaniu wielu klientów rzeczywiście czuje się nieswojo. Te instytucje kojarzą się nam przede wszystkim z czarnymi listami dłużników, z których bardzo trudno zniknąć. Biura Informacji Gospodarczej zbierają dane o naszych zadłużeniach i mogą udostępniać je innym, ale trzeba pamiętać, że mają również dobre strony. Część gromadzi informacje o zobowiązaniach spłacanych na czas co pozwala budować dobrą historię kredytową, a co za tym idzie ułatwia uzyskanie większej pożyczki czy kredytu. Nieprawdą jest również, że nazwisko raz umieszczone w bazie zostaje tam na zawsze. Po spłacie zobowiązań może zniknąć, ale po szczegóły odsyłam do „Pożyczania bez tajemnic”.

Można więc powiedzieć, że w poradniku znajdują się informacje dla każdego, nie tylko ze względu na to, że z pożyczką prędzej czy później zetknie się większość z nas, ale też za sprawą przystępnej formy i języka. Czy uproszenie finansowych zawiłości było trudne?

Zadaniem autorów poradnika było możliwie jak najprostsze przedstawienie zagadnień związanych z pożyczaniem, przy zachowaniu wysokiej jakości merytorycznej porad. To moim zdaniem rzeczywiście się udało, choć wiadomo, że w pewnych sytuacjach języka nie można lekceważyć. Musimy posługiwać się profesjonalną terminologią, ale dokładamy wszelkich starań, żeby była zrozumiała dla wszystkich. To ważne, bo zaciągając pożyczkę klient również spotka się z terminem RSSO czy oprocentowanie nominalne, więc powinien je rozumieć i swobodnie nimi operować. W przypadku umów, których przedmiotem są nasze pieniądze, umiejętność czytania ze zrozumieniem jest kluczowa.

I na koniec, gdzie dostępny jest poradnik „Pożyczanie bez tajemnic”?

Poradnik można ściągnąć przez aplikację na stronie Ferratum Bank na Facebooku, pod adresem https://www.facebook.com/FerratumBankPolska/app_654221158024099.

Publikacja jest całkowicie darmowa, a jedynym warunkiem pobrania jest udostępnienie adresu mailowego. Dodatkowo, co piątej osobie, która zdecyduje się go ściągnąć, przesyłamy firmowy kubek. Jak widać, zdobycie go wymaga minimalnego wysiłku, a korzyści z lektury są ogromne. Nie mam wątpliwości, że każda osoba traktująca poważnie swoje finanse znajdzie w nim cenne informacje.

Ferratum Bank jest częścią Grupy Ferratum – największej firmy w Europie, oferującej pożyczki za pośrednictwem telefonów komórkowych i internetu oraz pierwszej, która wprowadziła na Stary Kontynent mobilne mikropożyczki. Grupa działa w 20 krajach i obsługuje ponad 1,5 mln klientów na całym świecie, do dyspozycji których jest ponad 300 zespół specjalistów.

23 komentarze
  1. Finansolog

    Mnie najbardziej intryguje nazwa instytucji. Udzielają pożyczek pozabankowych tzw. „chwilówek”, ale w nazwie pojawia się słowo „bank” 😉

    Odpowiedz
    • Ferratum

      Witam, w odniesieniu do komentarza 🙂
      Tak, mamy licencję bankową i jesteśmy nowym bankiem w Polsce. Udzielamy krótko, ale też długoterminowych pożyczek. Zależy nam na budowaniu długotrwałych relacji z klientami, stąd też ten pomysł z poradnikiem. Chcemy, żeby Klienci wiedzieli jak i gdzie najlepiej pożyczać i żeby też zastanowili się wcześniej czy rzeczywiście potrzebują pożyczki.

      Odpowiedz
    • Dana

      Hmm, no nie do końca tak jest, bo w zasadzie to jest bank. Do października 2013 roku firma działała jako Ferratum Poland Sp. z o.o., później zostały podjęte działania zmierzające do uzyskania licencji na prowadzenie działalności bankowej. Ferratum Bank otrzymał ową licencję na… Malcie.

      Vide: http://www.knf.gov.pl/podmioty/podmiot.action;jsessionid=7D05DBDA3F963C859D2715E824C0EC69.portal1?id=2098171&podmiot=Ferratum+Bank+Ltd.+%28d.+Ferratum+Bank+%28Malta%29+Ltd.%29

      Odpowiedz
    • Finansolog

      To bardziej anegdota niż zarzut 🙂 W każdym bądź razie wyszukałem na KNF dla pewności (w sumie, gdyby nie było żadnego wpisu to raczej unikalibyście słowa KNF w poradniku ;)), a z poradnikiem postaram się zapoznać w wolnej chwili (niestety nie trafiłem na kubeczek :P)

      Odpowiedz
  2. Grzegorz

    Użycie słowa Bank i prowadzenie działalności w Polsce pod tą nazwą wymaga chyba licencji polskiego KNF, a nie urzędu w innym kraju – jeśli się mylę, to proszę o wyjaśnienia.

    Odpowiedz
    • Dana

      To jest licencja bankowa, na podstawie której Ferratum może prowadzić działalność we wszystkich krajach Unii Europejskiej. W spisie KNF znajduje się w kategorii Działalność transgraniczna podmiotów zagranicznych (z EOG) – patrz mój wcześniejszy link. Oznacza to, że aby rozpocząć u nas legalnie działalność, firma musiała zgłosić taki zamiar nadzorowi finansowemu, czyli dokonać tzw. notyfikacji. Więcej na ten temat znajdziesz w tej broszurze KNF: http://www.knf.gov.pl/Images/Bankowosc_%20transgraniczna_tcm75-26542.pdf

      Odpowiedz
      • Magda

        Dzięki za dopowiedzenie Dana 😉

        Odpowiedz
  3. Marta

    Sama mam tego ebooka „pożyczanie bez tajemnic” i bardzo fajnie jest tam wszystko ujęte odnośnie pożyczek itp. polecam każdemu

    Odpowiedz
    • Natalia

      Ja również polecam, każdy powinien to przeczytać,żeby później nie było niemiłych zaskoczeń.

      Odpowiedz
  4. Łukasz

    Ostatnio czytałem ciekawy raport na temat pożyczania pieniędzy od znajomych lub rodziny. Jest to jakaś alternatywa aby ominąć banki, wysokie koszty lub np. BIK. W 2014 r. 2,86 mln Polaków pożyczało gotówkę od najbliższych. Były to głównie kwoty od 100 do 500 zł. W większości dług jest oddawany, jedynie co czwarty pożyczkodawca jeszcze czeka na zwrot. Chętnych na udzielanie takich pożyczek też jest sporo (2,24 mln).

    Odpowiedz
    • Piotrek

      Jest to zdecydowanie najkorzystniejsza forma pożyczania, zwłaszcza jeśli się ma taką osobę (takie osoby). Sam ostatnio z tego korzystałem (przy dużo większej kwocie). Po okresie przeszło roku udało mi się bliskiej znajomej spłacić dług. Dzięki temu ominąłem cały proces bankowy no i oczywiście płacenie sporych odsetek i prowizji.

      Nie mniej każde większe zobowiązanie (czy to w stosunku do banku czy znajomej osoby) jest dla mnie obciążaniem psychicznym, dlatego staram się je tak szybko jak tylko możliwe spłacić.

      Odpowiedz
      • Magda

        Ja bym się bała, że pożyczając od bliskich, doszłoby do niemiłych sytuacji spowodowanych właśnie pieniędzmi i nieczystą sytuacją. A stamtąd już krótki krok do zakończenia znajomości.

        Odpowiedz
        • Finansolog

          Magda to zależy też dużo od tego jaka to rodzina i jakie relacje są między nimi 🙂 U mnie pod tym względem nie ma najmniejszego problemu i nie raz pomagamy sobie wzajemnie w razie kłopotów finansowych, lub potrzeby środków na jakąś inwestycję (niekoniecznie dużą :D)

          Odpowiedz
          • Magda

            Nie no jasne, ale wiesz, powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach skądś się wzięło 😉

      • Karol NC

        Od znajomych i krewnych ja osobiście bym nie pożyczał i starałem się nigdy tego nie robić, choć w przeszłości kilka razy się zdarzyło. Dosyć tanio można za to pożyczyć za pomocą serwisów społecznościowych i też będzie to pożyczka prywatna, nie kiedy nawet znacznie tańsza niż w bankach 😉

        Odpowiedz
    • Magda

      Łukasz, podrzucisz go?

      Odpowiedz
        • Magda

          Bardzo dziękuję 😉

          Odpowiedz
      • Piotrek

        My akurat część pożyczyliśmy od rodziny (brata) a drugą część od znajomej. Jesteśmy już po oddaniu obu części i muszę przyznać – było to budujące. Na szczęście nie doszło do żadnej niemiłej sytuacji. A we mnie jest wdzięczność do tych osób, które nam pomogły.

        Nie zmienia to faktu, że robiłem wszystko co jest możliwe, aby kasę jak najszybciej oddać. W przypadku brata to trwało niecały rok, a w przypadku znajomej przeszło rok.

        A teraz jesteśmy wolni od większych zobowiązań!!!!
        Po wielu latach… To jest dopiero uczucie 🙂

        Odpowiedz
        • Dobre Geny

          Często pożyczam mniejsze lub większe kwoty mojej rodzince, zwłaszcza jednemu Panu wiecznie Piotrusiowi i nie miałam żadnych niemiłych sytuacji. Ale to pewnie kwestia mojej cierpliwości hehe <3

          Odpowiedz
          • Magda

            Oby tak było zawsze 😉 Nie mówię, że niemiłe sytuacje są standardem, czy coś 🙂

  5. BJK

    fajny wywiad 🙂 i świetny pomysł na książkę, choć powiem szczerze: bank wydający taką książkę niejako wchodzi w konflikt interesów. Wielu ludzi mimo wszystko spłaca zobowiązania jako pierwsze – nawet jeśli się nadmiernie zadłużą…

    Odpowiedz
  6. Adam - Finanovacash.pl

    Polska jest idealnym krajem dla firm pozabankowych, niskie zarobi, mnóstwo osób które nie mają szans na pożyczkę w banku. To niestety napędza rynek pożyczek pozabankowych.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Awatar Magda

Cześć, nazywam się Magdalena Bród, na co dzień zajmuję się marketingiem internetowym, interesuję się finansami osobistymi (stąd też pomysł na blog finansowy) i podróżami. Kilkanaście lat mieszkałam w pięknym Wrocławiu, a od niedawna w Tarnowskich Górach.

Blogujesz o biznesie lub finansach? To dołącz do grupy na Facebooku: Blogerki o finansach i biznesie

Archiwa