Blog pod nową domeną – dlaczego?

Bardzo się cieszę, że to czytasz, to oznacza, że dotarłaś/eś na bloga, który teraz dostępny jest pod nowym adresem. Właściwie, to zmieniła się tylko końcówka – z finansenaobcasach.info na finansenaobcasach.eu.…
Magda
18.12.2024

Bardzo się cieszę, że to czytasz, to oznacza, że dotarłaś/eś na bloga, który teraz dostępny jest pod nowym adresem. Właściwie, to zmieniła się tylko końcówka – z finansenaobcasach.info na finansenaobcasach.eu. Dlaczego tak się stało? Dlaczego to zmieniłam?

Powód jest dość brutalny. Mój blog dostał rykosztem po łapach, podczas aktualizacji algorytmu Google, najprawdopodobniej YMYL (Your Money Your Life). Oznacza to, że z automatu założył, że treści na niej zawarte są niskiej jakości, pisane przez automaty itp.

Co to jest właściwie to YMYL?

To koncepcja stosowana przez Google w ocenie stron internetowych, które mogą mieć istotny wpływ na życie użytkowników, ich finanse, zdrowie, bezpieczeństwo czy ogólny dobrostan. Została ona wprowadzona, aby zapewnić, że treści tego typu są wysokiej jakości, rzetelne i dostarczane przez wiarygodnych autorów lub źródła.

Jakie strony podlegają zasadom YMYL?

Do kategorii YMYL zaliczają się strony, które dostarczają informacji z zakresu:

  • Zdrowia – np. medycyna, choroby, zdrowy styl życia.
  • Finansów – porady finansowe, kredyty, ubezpieczenia, inwestycje.
  • Prawa – porady prawne, przepisy prawa.
  • Bezpieczeństwa – np. informacje o zagrożeniach, bezpieczeństwo w internecie.
  • Życia codziennego – porady związane z wychowaniem dzieci, edukacją czy kluczowymi decyzjami życiowymi.

Dlaczego YMYL jest ważne?

Treści YMYL mogą mieć realny wpływ na decyzje użytkowników. Z tego powodu Google szczególnie dba o ich jakość, co znajduje odzwierciedlenie w jego algorytmach wyszukiwania. Celem jest ochrona użytkowników przed dezinformacją, szkodliwymi treściami lub niskiej jakości poradami, które mogą negatywnie wpłynąć na ich życie.

Jak algorytm YMYL ocenia treści?

Google wykorzystuje trzy główne czynniki w ocenie stron YMYL:

Rzetelność (Trustworthiness) – treści powinny być dokładne, zgodne z faktami i bezpieczne dla użytkowników.

Ekspertyza (Expertise) – autorzy treści powinni być ekspertami w danej dziedzinie.

Wiarygodność (Authoritativeness) – strona musi być zaufana, oparta na uznanych źródłach.

A jak się to ma do mojego bloga?

Jak widać, poza tym, że tematyka się zgadza, to nie ma wiele więcej cech wspólnych. Wszystkie teksty tworzyłam w oparciu o swoje doświadczenie, o dane, przygotowywałam je skrupulatnie. Ale widocznie gdzieś Google stwierdził, że nie są to treści wysokiej jakości i postanowił obniżyć mój ruch z 20 tys. miesięcznie do 500. Skutecznie mnie to zdemotywowało do pisania bloga, bo przecież nie jest to pamiętniczek pisany do poduszki.

Dlatego właśnie postanowiłam zmienić domenę i odciąć się raz na zawsze od tamtej. I spróbować jeszcze raz. Wraz ze wzrostem ruchu, wróci też mój zapał do pisania. Liczę, że Google jeszcze raz zweryfikuje treści i tym razem oceni je dobrze.

Nowy blog, nowa ja

Chętnie podjęłabym bardziej tematykę związaną z tym, ile kosztuje kupno domu, jego wykończenie, kupno mieszkania, jego wykończenie, to ile kosztuje dziecko itp. Bo to wszystko są tematy, z którymi mam mocno do czynienia od 2022.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Awatar Magda

Cześć, nazywam się Magdalena Bród, na co dzień zajmuję się marketingiem internetowym, interesuję się finansami osobistymi (stąd też pomysł na blog finansowy) i podróżami. Kilkanaście lat mieszkałam w pięknym Wrocławiu, a od niedawna w Tarnowskich Górach.

Blogujesz o biznesie lub finansach? To dołącz do grupy na Facebooku: Blogerki o finansach i biznesie

Archiwa